Nowoczesne technologie w płockim szpitalu

Przerwa w oddychaniu

Czynniki, które mogą świadczyć o tym, że cierpimy na zaburzenia snu to m.in. budzenie się z uciążliwym bólem głowy, odczuwanie chronicznego zmęczenia, problemy z koncentracją i pamięcią wynikające ze zmęczenia, a także codzienne niewyspanie, nawet gdy długość snu oceniamy jako wystarczającą. Choć bardzo głośne i uciążliwe dla otoczenia chrapanie bywa niekiedy co najwyżej powodem do żartów, to jeśli problem obserwujemy u osoby, z którą przebywamy w jednym gospodarstwie domowym, powinniśmy zachęcić ją do wykonania badań. Warto zwrócić uwagę na to, że chrapiący co jakiś czas w trakcie snu na kilka-kilkanaście sekund przestaje oddychać. To tzw. bezdech i trwać może nawet do 2 minut. Z kolei moment, gdy oddech wraca, może być na tyle głośny, że budzi pozostałych domowników – nawet kilka razy (i więcej) w ciągu jednej nocy.

Niestety, wciąż niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że coś, co nazywamy „problemami ze snem”, może być zarówno oznaką, jak i przyczyną poważniejszych problemów zdrowotnych. Co ciekawe, wiele osób nie łączy swojego gorszego samopoczucia w ciągu dnia z zaburzeniami snu. Dopiero właściwa diagnostyka pozwala odkryć związek pomiędzy przerywanym, płytkim snem a uciążliwymi symptomami. Badanie, które może zdiagnozować bezdech to polisomnografia i można je teraz wykonać w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku (placówce samorządu województwa). Do tej pory pacjenci kierowani byli do innych ośrodków.

Jak wygląda badanie?

Lek. Michał Grzybowski, specjalista chorób wewnętrznych z Oddziału Chorób Płuc Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku wyjaśnia:

– W wyznaczonym terminie pacjent powinien stawić się u nas wieczorem i po zakończeniu badania, czyli następnego dnia rano, będzie mógł wrócić do swoich codziennych aktywności. Podczas tej jednej nocy spędzonej na oddziale, dzięki podpięciu go pod specjalną aparaturę, od momentu zaśnięcia, aż do wybudzenia będziemy mogli monitorować przebieg jego snu, liczbę i częstotliwość bezdechów sennych, a dzięki elektrodom umieszczonym na głowie, klatce piersiowej, kończynach dolnych czy w pobliżu oczu wykonać takie badania jak EEG (badanie czynności mózgu), EKG (badanie serca), EOG (monitorowanie ruchów gałki ocznej). Dzięki temu zyskamy kompleksową wiedzę na temat przyczyn zaburzeń snu oraz częstotliwości bezdechów sennych. Dzięki zdiagnozowaniu możemy skierować pacjenta na dalsze leczenie w naszym szpitalu: laryngologiczne, kardiologiczne lub w ramach Poradni Chorób Płuc.

Co warto dodać, badanie w płockim szpitalu jest oferowane bezpłatnie – wystarczy tylko posiadać skierowanie wystawione przez lekarza pierwszego kontaktu.

Diamentowe wiertło

Kolejną nowoczesną technologią wcieloną w życie w płockim szpitalu jest zabieg kardiologiczny zwany rotablacją (aterektomią rotacyjną). Jest to szansa dla chorych, którzy z racji złożonych, często masywnie uwapnionych zmian w tętnicach wieńcowych byli do tej pory kwalifikowani tylko do operacji wszczepienia by-passów lub do leczenia zachowawczego. Teraz, dzięki poszerzeniu naczyń wieńcowych za pomocą wiertła z diamentową końcówką, które usuwa uwapnione złogi miażdżycowe powodujące zwężenie, stało się możliwe wprowadzenie do tętnicy stentu minimalizującego ryzyko nawrotu zwężenia. Dla pacjentów to szansa na poprawę jakości życia i lepsze rokowanie.

Szansa na długie życie

Pierwszą taką operację w Pracowni Hemodynamicznej Oddziału Kardiologicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku przeprowadzono u 80-letniej pacjentki, a wykonał ją lek. Romuald Korzeniak, kierownik pracowni, pod okiem prof. Sławomira Dobrzyckiego, kierownika Kliniki Kardiologii Inwazyjnej, Chorób Wewnętrznych z OIOK i Pracowni Hemodynamiki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dr Agnieszka Wsół, kierownik Oddziału Kardiologicznego WSzZ w Płocku podkreśla:

– Cieszę się, że rotablacja poszerzyła pulę zabiegów, jakie możemy zaoferować naszym pacjentom. Mamy świadomość, że współczesna kardiologia inwazyjna musi sobie radzić już nie tylko z zamkniętymi naczyniami w przebiegu zawału, ale i zaawansowanymi zmianami miażdżycowymi, których widzimy coraz więcej z racji wydłużenia życia naszych pacjentów i wyższego poziomu opieki medycznej.

Nowe technologie w medycynie

Zespół hemodynamiki przygotowywał się do przeprowadzenia rotablacji aż kilka miesięcy. Następnym krokiem w stronę jak najszerszego wachlarza profesjonalnych świadczeń zdrowotnych oferowanych przez pracownię będą nowe technologie w kardiologii interwencyjnej – Schockwave Intravascular lithotripsy (Scockwave IVL), czyli przezskórna litotrypsja zwapnień „falą uderzeniową”. To z pewnością jeszcze bardziej poprawi sytuację osób z problemami kardiologicznymi.