Mazowsze serce Polski, nr 11 (79) 2024
Wiersze czytelników i ciekawostka z Mazowsza
Zachęcamy pełnoletnich mieszkańców Mazowsza do dzielenia się z Czytelnikami pisanymi przez siebie wierszami. Utwory wraz z krótką notką biograficzną prosimy przesyłać na adres e-mail: sercepolski@mazovia.pl
Stefan Chojnowski
Rocznik 1926. Od dziecka pracował na roli. Jako poeta zadebiutował na początku lat 50. XX w. na łamach pisma „Gromada-Rolnik Polski”.
Pokój ci niosę
jak pszczoła miód
rolnik chleb
robotnik maszynę
matka dziecko
nowożeńcy miłość
ptaki śpiew
róże piękno
wody życie
słońce wiosnę
żołnierz obronę
niech zamieszka
w tobie kraju mój
i w nas wszystkich
na zawsze
Patrycja Kowalska
Dziewiętnastolatka, która od wczesnego dzieciństwa interesuje się wszystkim, co jest związane z książkami i poezją.
Jesteś tym wszystkim co kochasz
Jesteś tym wszystkim co kochasz
Dlatego kiedy się wsłuchasz
Zauważysz dźwięki wibrujące spod mojej skóry
Dlatego kiedy podejdziesz bliżej
Możesz poczuć woń zapisanych stronic
Wyczujesz obce dłonie
I nieśmiałe dotknięcia moich palców
Dlatego jestem lustrzanym odbiciem
Bliskich mojemu sercu
Jeśli patrzysz na mnie i widzisz coś
Co nie wygląda znajomo
Wiedz że to fragmenty osób
Które ukrywam
Lecz one same się wydostają
Grażyna Szymańska
Emerytka z Brwinowa, którą inspiruje otaczający świat i fascynuje bezpośredni kontakt z przyrodą.
Muza
Są chwile pełne podziwu przecudownych zjawisk.
Kiedy myślę
o głębi wędrującego
pożegnania słońca,
widzę na zachodzie
rozlaną poświatę.
Bijący blask jaskrawego światła,
który zasłonił niebo.
Ten urzekający widok łuny,
i bezszelestnej ciszy nierównych
wierzchołków drzew,
widniał na rozległym niebie.
Jak twórcy obraz, namalowany ręką mistrza,
zachwycił nasyconą zielenią.
Gdzie liście gałęzi kłaniały się poniższym
przyrostom cudownej zieleni drzew.
Topól, olch i brzóz.
Cieszył oczy widokiem piękna i istnienia
bycia razem z przyrodą.
Zabierz Balusia do domu
Wizyta w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu jest doskonałą okazją do poznania historycznych obrzędów wiejskich i zwyczajów ludowych. Od niedawna w tej placówce Samorządu Województwa Mazowieckiego można spotkać gościnnego Balusia, który pojawił się w tym urokliwym miejscu dzięki Przestrzeni kreatywnej Pauliny Cel.
— Możecie mnie przytulać do woli, na pewno nie gryzę! Czuję się tu wspaniale, ale byłoby miło, gdybym mógł trafić teraz do Waszych domów i stać się super wspomnieniem z pobytu w sierpeckim skansenie! — mówi muzealna przytulanka.