Mazowsze serce Polski nr 6 (74) 2024

Rower rządzi

Rowerzyści Autor: ADOBE STOCK

Spełnia zarówno funkcje robocze, jak i rekreacyjne – niezależnie od miejsca zamieszkania i wieku użytkownika. Jeździmy jednośladem do szkoły, na uczelnię i do pracy. W wolnych chwilach – na bliższe i dalsze wycieczki lub amatorskie zmagania sportowe. A infrastruktura rowerowa na Mazowszu temu sprzyja.

Jeszcze do niedawna w miastach przysłowiowy „rower na komunię” wskazywał, że rekreacyjnie pojazd wykorzystywany był przez dzieci, rzadko widywało się dorosłych poruszających się tym środkiem transportu. Z kolei na wsiach stanowił podstawowy środek komunikacji dla młodszych i starszych. Przez lata zmianie uległo w zasadzie wszystko.

Od wczesnej wiosny do późnej jesieni rowerem do pracy jeździ Anna Zygmunt-Stańczyk z Warszawy. Codziennie przemierza trasę o długości 12 km (licząc w obydwie strony). Mimo, że z domu do pracy ma bardzo wygodne połączenie autobusowe, zdecydowała się na rower.

– Zaczęłam dojeżdżać do pracy 2 lata temu, bo chciałam zwiększyć codzienną dawkę ruchu, a co za tym idzie – zadbać o zdrowie. Poza tym lubię jeździć na rowerze – mówi.

Po mieście porusza się w większości ścieżkami rowerowymi, ale są fragmenty, które zmuszają do przeniesienia się na jezdnię, co jak przyznaje – szczególnie popołudniami – bywa uciążliwe. Mimo to nie rezygnuje z ulubionego jednośladu. Tym bardziej, że jeździ też rekreacyjnie.

– W weekendy wyruszam na przejażdżki na obrzeża Warszawy – ruch jest mniejszy, tempo jazdy niespieszne, a wokół pełno zieleni – opowiada.

Przekazywane w genach

Urszula Sabak-Gąska rowerowe podróże uwielbia już od dzieciństwa. Tę pasję zaszczepił w niej tata. Z dumą mówi o jego osiągnięciach, które sprawiły, że z czasem jazda rowerem stała się czymś więcej niż tylko rekreacyjnym zajęciem dla całej rodziny.

– Miłość do roweru miałam wpajaną od dziecka. Mój tata był kolarzem amatorem, startował w lokalnych zawodach kolarskich i zawsze dbał o to, by jego dzieci miały dobrych marek, sprawne rowery i aby często nimi jeździły. Sam każdą wolną chwilę wykorzystywał na jazdę rowerem – wspomina nasza rozmówczyni.

Czy więc to przepis na udane i zdrowe życie? ­

– Tata zawsze powtarzał, że rower utrzymuje go 
w dobrym zdrowiu, chroni przed zawałem i innymi chorobami. Teraz, kiedy jest na emeryturze, każdego dnia wybiera się na przejażdżkę 20–30 km. Zaczyna już w marcu lub wcześniej, jeśli pogoda jest dobra i temperatura sprzyja przejażdżce. W ślady taty poszedł mój brat, który też należy do różnych grup rowerowych i startuje w zawodach. Jeździ dużo, dokładnie jak nasz tata – przyznaje pani Urszula i dodaje: – Ostatnio wybrałam się na wycieczkę do Kampinosu. Jednego dnia zrobiłam 70 km i nawet niespecjalnie byłam zmęczona. Taka aktywność wyrabia kondycję i zdecydowanie służy zdrowiu.

Warto dodać, że województwo mazowieckie ma dobrą infrastrukturę rowerową i ciągle ją rozwija. Blisko stolicy znajduje się Kampinoski Park Narodowy, czyli słynne zielone płuca Warszawy. Wielbiciele niezwykłych krajobrazów znajdą tu piękne, piaszczyste wydmy położone z dala od morza, a miłośnicy zwierząt mogą zobaczyć łosia, wilka lub żurawia w jego naturalnym środowisku.

Mazowiecki Gravel

Tym, którzy lubią wyzwania, polecamy Mazowiecki Gravel, czyli ultramaraton rowerowy. Impreza organizowana jest od 2021 r., a jej partnerem jest m.in. Samorząd Województwa Mazowieckiego. Tegoroczna impreza przyciągnęła rekordową liczbę ponad 700 uczestników. Do wyboru były trzy trasy o długości 550 km, 220 km oraz 120 km wiodące przez drogi szutrowe, asfaltowe, ścieżki leśne i polne – wszystkie trzy do ukończenia w maksymalnie 64 godziny. Kolarze startowali z Wilanowa. Przygotowano dla nich 10 pit-stopów, między innymi przy współpracy z mazowieckimi miastami – Warką, Czerwińskiem, Pułtuskiem, Czerskiem, Podkową Leśną, Lesznem, Mińskiem Mazowieckim i Ossowem. Organizatorzy tak zorganizowali trasy, by zaprezentować, jak różnorodne przyrodniczo jest Mazowsze. Dlatego trasy były urozmaicone: przebiegały przez lasy, łąki i wzdłuż rzek, a kilka technicznych odcinków wymagało koncentracji i dobrej kondycji. Ostatecznie 94% uczestników ukończyło zadanie. Na mecie w WawaWake w Bielawie czekały na nich medale, ciepły bufet i chłodne napoje. Większość startujących zapowiedziała już swój start za rok w piątej, jubileuszowej edycji Mazowieckiego Gravela.

Rowerem przez Mazowsze

– Odkrywanie mazowieckich perełek to najmodniejsze zajęcie tego sezonu – uważa Aleksandra Szajewska z Płocka. – Podróże to moja największa pasja. W wolnych chwilach uwielbiam eksplorować zakątki naszego województwa, a szczególnie te, które są jeszcze nieodkryte. Znalezienie miejsc, w których nie ma tłumów i rzeszy turystów z aparatami fotograficznymi to pewne wyzwanie, jednak takie lokalizacje cieszą mnie najbardziej – wyznaje.

Jeśli nie macie pomysłu, dokąd się wybrać na rowerową wyprawę, podpowiadamy, gdzie w najbliższym czasie warto ruszyć. Zwłaszcza że w naszym województwie wciąż powstają nowe trasy i szlaki rowerowe.

– Mazowsze skrywa w sobie ogrom pięknych miejscówek. Są to okolice idealne na wycieczkę z drugą połówką, wypad z ekipą znajomych czy samotny odpoczynek od zgiełku codziennego życia. Z pewnością znajdziemy coś dla siebie – wystarczy wyjść z domu i wsiąść na rower! – dodaje nasza rozmówczyni.

Pierwszy w stolicy

Wycieczkę możemy rozpocząć po pierwszym w Warszawie, długo wyczekiwanym moście pieszo-rowerowym przez Wisłę. Tylko w pierwszym tygodniu od jego otwarcia skorzystało z tej atrakcji blisko 200 tys. osób! Po zjechaniu z kładki warto ruszyć rowerem dalej wzdłuż Wisły. Wzdłuż lewego brzegu rzeki biegną najciekawsze trasy rowerowe w Warszawie. Tuż przy zjeździe można na chwilę odstawić rower i odpocząć na bulwarach, korzystając z dostępnej tam infrastruktury. Możemy też odwiedzić pobliskie Centrum Nauki Kopernik czy gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego z oryginalnym ogrodem na dachu. Kierując się dalej na północ dotrzemy na Podzamcze i do multimedialnego parku fontann, gdzie wieczorami organizowane są ciekawe pokazy. Dla tych, którzy wolą otoczenie dzikiej przyrody, polecamy przejażdżkę drugą – praską stroną Wisły. Tam też znajduje się najpopularniejsza stołeczna plaża – Poniatówka. Co ciekawe, łatwo dostaniemy się na nią także z bulwarów znajdujących się po drugiej stronie rzeki (przeprawę zapewnia regularnie kursujący prom).

Wokół Zegrza

Do ulubionych tras podwarszawskich należy ta prowadząca przez południowe wybrzeże Zalewu Zegrzyńskiego – między Narwią a Kanałem Żerańskim. Najciekawszym punktem w okolicy jest Wieliszew ze swoimi fantastycznymi trasami rowerowymi przez uroczyska i słynnym Wieliszewskim Crossingiem. I naturalnie najbardziej znana plaża nad Jeziorem Zegrzyńskim – Nieporęt. Dalej od brzegu znajdują się malownicze tereny leśne. Jeśli ktoś woli trasy asfaltowe, może przejechać się drogą z Białobrzegów do fortu Beniaminów.

Letniskowe walory Zalewu Zegrzyńskiego nieodłącznie kojarzą się z atrakcjami wodnymi. Jednak to nie wszystko – nie każdy bowiem zdaje sobie sprawę, że dookoła tego akwenu funkcjonują dobrze zorganizowane trasy rowerowe. Na północnym wybrzeżu zalewu warto odwiedzić Serock oraz forty Zegrze i Dębe. Okolicę można poznać lepiej dzięki kilku szlakom rowerowym. Pierwszy z nich to 35,5-kilometrowy szlak serocki żółty, dzięki któremu trafimy m.in. do Wąwozu Szaniawskiego, zespołu pałacowo-parkowego w Jadwisinie, rezerwatu przyrody „Zegrze” i Pałacu Zegrzyńskiego (obecnie hotel). To też doskonała okazja, aby zobaczyć zabytki Serocka, m.in. grodzisko Barbarka, pozostałości twierdzy i cmentarz żydowski oraz zajrzeć na miejską plażę. Drugi szlak rowerowy – narwiańsko-ostrołęcki czerwony – liczy 17,5 km. Do najważniejszych atrakcji, które można na nim spotkać, należą: forty i zespół koszarowy Zegrze, zespoły pałacowo-parkowe w Zegrzu, Jadwisinie i Zegrzynku, Wąwóz Szaniawskiego i zabytki Serocka. Trzeci szlak – pułtuski czarny – o długości 18,5 km pozwoli nam trafić m.in. do fortu Dębe oraz rezerwatu Zegrze.

– To trasy, które nie tylko cieszą się powodzeniem wśród Mazowszan, ale to także miejsca pełnowymiarowej rozrywki i rekreacji, gdzie podróż rowerem z łatwością można połączyć z odkrywaniem najpiękniejszych zabytków tej części regionu – dodaje Janina Ewa Orzełowska, członkini zarządu województwa mazowieckiego (klub TD-PSL-PL2050).

A może coś nad Bugiem?

Na stronie Lokalna Grupa Działania Tygiel Doliny Bugu dostępna jest mapa szlaków rowerowych Doliny Bugu. Opisane zostały też szlaki przecinające m.in. Podlaski Przełom Bugu oraz południowo-wschodnią enklawę Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego z Korczewem. Można tu znaleźć międzynarodowy Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, a także m.in. Szlak Nadbużańskich Grodzisk, Szlak Pałaców, Dworów i Sadów Nadbużańskich i wiele innych. Rowerzyści i piesi mogą także skorzystać ze ścieżek przyrodniczych. Jedna z najciekawszych – ścieżka „Trojan” – rozpoczyna się w okolicach jeziora o tej samej nazwie, przy rezerwacie Zabuże. Prowadzi po otoczonym łąkami oraz porośniętym wiekowymi dębami starorzeczu, gdzie żyje kilkadziesiąt gatunków ptaków wodno-błotnych. Na trasie znajduje się sześć przystanków opisujących występujące na terenie rezerwatu zbiorowiska nadrzeczne. Jest to nie lada gratka dla miłośników przyrody, ale także dla przyrodniczych laików spragnionych nowych wrażeń.

A co, jeśli nie posiadamy własnego roweru? Tutaj z pomocą przychodzi miejski system wypożyczania rowerów Veturilo. W tym roku także w wersji z logotypem Mazowsza i w wyjątkowej szacie graficznej inspirowanej mazowieckimi krajobrazami. W tym sezonie Veturilo jest kompatybilne z innymi systemami miejskich rowerów z podwarszawskich miejscowości: KołoMarek w Markach, Otwocki Rower Miejski w Otwocku, Piaseczyński Rower Miejski w Piasecznie oraz Pruszkowski Rower Miejski w Pruszkowie. Dzięki temu rowery Veturilo można zostawiać na stacjach tamtejszych systemów i odwrotnie.

W trasie? Tylko w bezpieczny sposób

Podróż rowerem to zwykle czysta przyjemność. Jednak czasami jest to przyjemność pełna niebezpiecznych zachowań, zarówno ze strony kierowców, rowerzystów, jak i pieszych. W związku z tym Samorząd Województwa Mazowieckiego oraz Mazowiecka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w porozumieniu z wojewódzkimi ośrodkami ruchu drogowego rozpoczęli już w 2014 r. kampanię społeczną „Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny”. Kampania jest skierowana szczególnie do uczniów klas IV i V, ponieważ to w tej grupie młodzieży odbywa się przygotowanie do „egzaminu” na kartę rowerową. To właśnie przede wszystkim u młodych osób powinniśmy budować dobre praktyki, tak aby przestrzeń ruchu drogowego była jeszcze bardziej przyjazna. W trakcie tej kampanii społecznej uczniowie publicznych szkół podstawowych z Mazowsza otrzymują elementy odblaskowe dla siebie i najbliższej rodziny oraz mają możliwość zdobywania niezbędnej wiedzy z obszaru bezpieczeństwa ruchu drogowego, przekazywanej przez specjalistów z wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego z całego regionu. Taka wiedza z pewnością przyda się nie tylko na miejskich trasach, ale także na szlaku – niezależnie od tego gdzie i kiedy się na nim znajdziemy.


Wiesław Raboszuk, wicemarszałek województwa mazowieckiego (klub KO)

Blue Valley to szlak rowerowy przebiegający przez 4 województwa: mazowieckie, lubelskie, świętokrzyskie i podkarpackie. Będzie się składał z trasy rowerowej wytyczonej wzdłuż brzegów Wisły, przystosowanej zarówno dla kajakarzy, doceniających uroki wodne Wisły i jej dopływów, tj. Sanu, Wieprza, Chodelki, Wyżnicy, Nidy, ale także miejsc postojowych dla turystów kamperowych. Symbolami tego szlaku będą zatem kajak, rower, a także kamper. Jest to innowacyjny projekt Europejskiej Federacji Cyklistów, którego celem jest budowa 19 długodystansowych szlaków rowerowych biegnących przez całą Europę. Mazowsze będzie częścią wielkiego projektu.


– Od 2020 r. prowadzimy kampanię „Odpocznij na Mazowszu”, promując walory turystyczne regionu. Tegoroczna jej odsłona pod hasłem „Odpoczywam na Mazowszu!” już wystartowała. Nasze kreacje pojawiły się m.in. na 500 rowerach miejskich w Warszawie. Jest to świetna alternatywa nie tylko dla tych, którzy nie mają własnego roweru, ale i praktyczne rozwiązanie także dla tych, którzy wykorzystują je jako środek transportu lub chcą się zrelaksować i wybrać na przejażdżkę. Naszą kampanią zachęcamy do tej formy poruszania się po mieście i pokazujemy, że brak własnego pojazdu nie jest tu przeszkodą. Rowery oznakowane logiem kampanii wystartowały w Warszawie. Zakładamy, że szybko rozjadą się także poza stolicę – mówi Izabela Stelmańska, zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki UMWM w Warszawie.


Coraz więcej tras

Całkowita długość szlaków w ramach sieci tras EuroVelo ma wynosić blisko 90 tys. km.

W całym województwie mazowieckim w najbliższych latach powstanie 1100 km nowych tras rowerowych. Docelowo połączą one Warszawę z innymi miastami w regionie, a także sąsiednimi województwami - łódzkim, podlaskim, warmińsko-mazurskim 
i świętokrzyskim.

Turystyka na Mazowszu

W I kwartale br. województwo mazowieckie odwiedziło aż 1 mln 331,4 tys. turystów. To więcej niż przed rokiem. Co czwarty turysta przybył na Mazowsze z zagranicy: najczęściej z Ukrainy (18,2% turystów zagranicznych), Stanów Zjednoczonych (10,2%) i Wielkiej Brytanii (9,6%).

Źródło: Urząd Statystyczny w Warszawie.

W zeszłym roku Mazowsze odwiedziło 6,26 miliona turystów. To o 6,3 procent więcej niż rok wcześniej. Najchętniej zwiedzali Łazienki, Pałac w Wilanowie i Zamek Królewski w Warszawie – pokazuje badanie Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

A co wówczas, gdy opadniemy z sił, albo zastanie nas zła pogoda?

Czy możemy przewieźć rower pociągiem? Codziennie w pociągach Kolei Mazowieckich oraz w weekendy i święta w pociągach WKD (spółki samorządu Mazowsza) jest to możliwe. I to bezpłatnie. Wystarczy, że umieścimy rower w przedziale dla podróżnych z większym bagażem, w miejscu wyznaczonym do przewozu rowerów lub takim, które nie utrudnia przejścia i gotowe – możemy się cieszyć dalszą podróżą po Mazowszu.


UWAGA
Informacje opublikowane przed 1 stycznia 2021 r. dostępne są na stronie archiwum.mazovia.pl

Powrót na początek strony