Mazowsze serce Polski nr 3
Wiersze Czytelników + fotozagadka
Wiesław Lachiewicz
Urodził się w 1941 r. w Torczynie na Wołyniu. Słuchacz Praskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Laureat 1. miejsca
w Mazowieckim Konkursie Literackim UTW, organizowanym w ramach obchodów 200. rocznicy urodzin Cypriana Norwida.
Uśmiech jesieni
jeszcze się trzymam
własnego szczęścia
i coraz łatwiej
zapominam gorzkie chwile
i wciąż podziwiam
męstwo naszych przodków
coraz mocniej czuję
tętno ziemi
i ciepło błękitnego nieba
zdumiewa mnie świat
tylko kalendarza nie rozumiem
dlaczego przyśpiesza
zwolnij
nie igraj ze słońcem jesieni
chcę mieć więcej dobrych wrażeń
i chcę aby moje wiersze
były prostsze od poezji
Ewa Piech
Rocznik 1981. Od urodzenia mieszka w gminie Korczew, teraz z mężem i 2 synami. To jej miejsce na ziemi. Pracuje w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Korczewie.
Jest początkującą poetką.
O Korczewie
Na skraju Mazowsza,
w siedleckim
powiecie
leży mała gmina
bardzo znana
w świecie.
Co tu szczególnego,
że Warszawa cała
w ostatnie wakacje
tłumnie się zjechała?
Niby nowocześnie
pełno tu solarów,
oczyszczalni
ścieków,
asfaltu hektarów.
Lecz w harmonii
pełnej
się z przyrodą splata
cała nowoczesność
jak z wielkiego
świata.
Bocian tutaj stoi,
żuraw moczy nogi,
las szumi łagodnie,
od maków się roi.
Kołodziejka, Toczna,
z Bugiem się
jednoczy,
tu każdy turysta
ze swej trasy zboczy.
Z Bogiem i nad
Bugiem
czas tu błogo płynie
z czystego powietrza
kraina ta słynie.
Swą oazę ciszy
wielu tu odnajdzie,
a magia Korczewa
każde serce
skradnie.
Barbara Felczak
Absolwentka SGGW i Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica, członkini Stowarzyszenia Sochaczewskie Wieczory Literackie Atut.
Zajęczy los
W przyrodzie trafiają się niewygodne role
a jednak obdarowani biorą je na własność
bez buntu i pytań daremnie stawianych
spójrzmy na naszego brata zająca
dla kamuflażu przybrał barwę ziemi,
po której stąpa bezszelestnie,
wszelkie ślady po sobie zaciera
nie wolno mu dać się przyłapać na życiu
wystrzega się ciekawości zjadliwej
rozkoszy snów, płochliwych myśli
przenigdy o sobie nie zapominając
istnieje zamieniony w słuch,
właśnie coś zaszeleściło w trawie
uff, to jeszcze nie śmierć
to tylko pierwsza kropla deszczu.
FOTOZAGADKA
Stuletni kościół jest unikatem w skali Mazowsza. Pierwotnie zaprojektowany jako neogotycka kaplica, wraz z powiększaniem się społeczności, doczekał się drewnianej dobudówki wzniesionej w... stylu zakopiańskim. W części nawowej (drewnianej) na ścianach znajdują się płaskorzeźby, których autorstwo przypisuje się Władysławowi Skoczylasowi − twórcy polskiego drzeworytnictwa. Informacji o zabytku szukajcie w numerze!