Mazowsze serce Polski nr 3
Wyszków miasto nie tylko na lato
Boom mieszkaniowy, sukces projektu w ramach Budżetu Obywatelskiego Mazowsza, wysoki poziom kształcenia i znane osobistości. To wyróżnia Wyszków.
„Wyszków dla przyjemnego swego położenia, ulubionym był mieszkaniem pasterzy płockich, gdzie zwykle wiosnę lub lato przepędzali” – czytamy w ”Starożytnej Polsce” M. Balińskiego. Dziś miasto kojarzone jest głównie z obwodnicą na trasie S8. Ale warto się tu zatrzymać. Nie tylko turystycznie. Boom na rynku nieruchomości czy niskie bezrobocie pozwalają wnioskować, że dobrze się tu mieszka.
Wyszków założony został przez biskupów płockich na przełomie XI i XII w. Jego historia jako miasta sięga 1502 r., lecz śladów długich i bogatych dziejów tej ziemi nie zostało wiele. Zacięte walki z Niemcami, które toczyły się tam we wrześniu 1939 r., spowodowały ogromne zniszczenia.
Ocalona przeszłość
Najstarszym z nielicznych zabytków, które przetrwały, jest obelisk Wazów upamiętniający ważną postać związaną z miastem.
– Karol Ferdynand Waza był synem króla Zygmunta III Wazy i Konstancji Habsburżanki, bratem królów Władysława IV i Jana Kazimierza oraz biskupem wrocławskim i płockim. Mieszkał w Wyszkowie kilka lat i zmarł tu w 1655 r., w wieku niespełna 42 lat. Obelisk na jego cześć to jeden z najstarszych pomników świeckich na Mazowszu – opowiada z dumą burmistrz miasta i gminy Wyszków Grzegorz Nowosielski.
Dziś Karol Ferdynand jest też patronem zabytkowego parku miejskiego, który założono w miejscu dawnej rezydencji biskupiej. Na uwagę zasługuje także klasycystyczny pałac z końca XVIII w., który był m.in. własnością rodziny Skarżyńskich, pensjonatem i sanatorium dziecięcym. Obecnie znów jest w rękach prywatnych, niedostępny dla zwiedzających. Z końca XVIII w. pochodzi również najstarszy zachowany w mieście kościół pw. św. Idziego z XVII-wiecznym obrazem Matki Boskiej w srebrnej sukience. Obok świątyni, która od 2014 r. jest sanktuarium, znajduje się XIX-wieczna plebania, jedna z najsłynniejszych w Polsce. To tu 15 i 16 sierpnia 1920 r. w czasie Bitwy Warszawskiej kwaterowali członkowie Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski: Julian Marchlewski, Feliks Dzierżyński i Feliks Kohn. Kilka dni później, po wyzwoleniu Wyszkowa z rąk bolszewików, gościli tu gen. Józef Haller, Karol Irzykowski, prof. Ferdynand Ruszczyc, Adam Grzymała-Siedlecki oraz dyplomata i ambasador francuski w RP Jean J. Jusserand. Wydarzenia te opisali Stefan Żeromski w noweli „Na probostwie w Wyszkowie” i ówczesny proboszcz ks. Wiktor Mieczkowski w pracy „Bolszewicy w polskiej plebanii”.
I Różycki od Enigmy, i Lanberry
Współcześni mieszkańcy pielęgnują pamięć o zasłużonych postaciach. Ks. Mieczkowski został patronem ronda przy wjeździe do miasta od strony Warszawy. Z kolei burmistrz Stanisław Wolski, który odmówił współpracy z Niemcami w czasie okupacji i wraz z żoną zaopiekował się dwiema córkami wyszkowskiego żydowskiego kuśnierza, uciekinierkami z wołomińskiego getta, doczekał się innego upamiętnienia.
– Za odwagę i poświęcenie, na wniosek ocalonych Bruchy i Racheli Rubinowicz, Stanisław i Wincentyna Wolscy zostali uhonorowani medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, a pośmiertnie również Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Władze Wyszkowa postawiły na placu Wyzwolenia pomnik z brązu przedstawiający burmistrza i dwie ocalone – mówi włodarz.
Joanna Bala, radna województwa mazowieckiego z powiatu wyszkowskiego, dodaje, że z miastem związany jest też – znany w całej Europie – Jerzy Różycki, jeden z trzech Polaków, którzy w 1933 r. złamali kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma.
– Był on uczniem tutejszego Gimnazjum Koedukacyjnego Towarzystwa Szkoły Średniej i tu zdał egzamin dojrzałości. W pobliżu miejsca, gdzie mieściła się szkoła, lokalne władze postawiły wykonaną z brązu ławeczkę z postacią genialnego młodego matematyka i kryptologa.
W mieście urodził się przywódca powstania w getcie warszawskim Mordechaj Anielewicz, na cześć którego postawiono pomnik. Wyszkowiakami są też m.in. Jarosław Kalinowski – polityk, wicemarszałek Sejmu RP, wicepremier rządu RP, prezes PSL-u, a od 2009 r. eurodeputowany, Grzegorz Kajdanowicz – ceniony dziennikarz telewizyjny, Mateusz Tryc – utytułowany bokser oraz Małgorzata Uściłowska – piosenkarka, autorka tekstów i muzyki znana jako Lanberry.
Ludzie chcą tu mieszkać
– Jesteśmy liderem zmian, stabilności finansowej i inwestycji w subregionie ostrołęckim. Zajmujemy wysokie lokaty w rankingach jst. Coraz skuteczniej pozyskujemy środki zewnętrzne. Zostaliśmy uhonorowani Srebrnym Laurem Związku Miast Polskich za niezwykłą konsekwencję w prowadzeniu aktywnej gospodarki nieruchomościami, która przyczyniła się do zwiększenia dochodów własnych i powstania 1000 nowych miejsc pracy – wylicza burmistrz.
Na terenie miasta i gminy działają tysiące małych firm i wiele dużych zakładów pracy, dzięki którym stopa bezrobocia jest niska. Ważną gałąź lokalnej gospodarki stanowi transport, największym zakładem pracy jest drukarnia Quad/Graphics Europe, a najstarszym – huta szkła (powstała w 1906 r.). Na przestrzeni lat przeszła wiele przemian. Dziś to Ardagh Glass.
By powrócić do najlepszych tradycji przemysłowych i handlowych z lat 60. i 70. XX w., miasto rozwija dzielnicę przemysłową i szuka nowych inwestorów. Joanna Bala potwierdza, że samorząd lokalny z jednej strony otwiera Wyszków i okolice na nowe pomysły przedsiębiorców, z drugiej zaś realizuje projekty podnoszące jakość życia mieszkańców i tym samym zachęca do osiedlania się na ziemi wyszkowskiej. Pewnie dlatego obserwowany jest tam od jakiegoś czasu boom mieszkaniowy, a w związku z tym kwitną branże budowlana i wykończeniowa. Co ciekawe, wyszkowski samorząd jako jeden z nielicznych od kilku lat samodzielnie organizuje targi budowlane i wyposażenia wnętrz.
– Ostatnia dekada to cały szereg inwestycji, zarówno tych twardych, infrastrukturalnych, jak i tych w kapitał ludzki, kulturę i rekreację na naszym terenie – przekonuje radna. Podkreśla, że wiele z nich wsparł Samorząd Województwa Mazowieckiego, przyznając środki unijne lub ze swojego budżetu, np. na budowę dróg i obwodnicy Wyszkowa, modernizację WOK-u Hutnik, przygotowanie kompleksowej oferty turystycznej gminy, a także ochronę zabytków i powietrza.
W cieniu pandemii
W ostatnich miesiącach trudno było utrzymać tempo rozwoju.
– Wśród powracających postulatów mieszkańców są m.in. te dotyczące rozwoju infrastruktury drogowej i rekreacyjnej oraz zagospodarowania terenów nad rzeką. Z powodu pandemii, lockdownu i kolejnych zadań narzucanych samorządom przez rząd sytuacja finansowa polskich gmin jest jednak coraz gorsza i z tymi inwestycjami trzeba będzie poczekać na lepsze czasy lub pozyskanie środków zewnętrznych – twierdzi burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Radna Joanna Bala zapewnia, że są to pieniądze możliwe do zdobycia.
– Przykładem mogą tu być środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, które część samorządów już pozyskała. Wsparciem będą też fundusze Mazowsza. Jako radna województwa będę robiła wszystko, aby tych środków trafiło do Wyszkowa i okolic jak najwięcej.
Test z samorządności
Inwestycje przyhamowały, ale mieszkańcy nie. Mocnymi stronami miasta są aktywność społeczna i edukacja obywatelska. Działa tu m.in. Młodzieżowa Rada Miejska.
– Cieszy mnie to zaangażowanie młodych mieszkańców. Chcemy w ten sposób włączać ich w procesy decyzyjne, budować wspólną odpowiedzialność za miasto, ale także dzięki konsultacjom z młodymi radnymi – lepiej nim zarządzać – podkreśla burmistrz.
I dodaje, że jego zastępca, Aneta Kowalewska, która jest dr. nauk społecznych, prowadzi w szkołach zajęcia z samorządności, organizowane są także wizyty uczniów w urzędzie miasta i gminy oraz spotkania z władzami. Samorząd z myślą o młodych współpracuje też owocnie z wyższymi uczelniami, a gmina Wyszków w 2008 r. była jednym z założycieli Mazowieckiego Stowarzyszenia Gmin na rzecz Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, które funkcjonuje do dziś.
Takie działania procentują. Mieszkańcy zdali egzamin z samorządności, biorąc licznie udział w głosowaniu w ramach Budżetu Obywatelskiego Mazowsza. Dzięki temu to wyszkowski projekt miał największe poparcie w subregionie ostrołęckim. Pieniądze z BOM-u trafiły do placówki kształcenia.
– Informacja, o tym, że mój projekt wygrał, była miłym zaskoczeniem. Włożyliśmy wiele wysiłku i serca w rozpropagowanie informacji o nim – zapewnia Natalia Skolimowska, wicedyrektor ds. administracyjnych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wyszkowie.
Realizacja projektu w ramach BOM-u zbiega się z przebudową budynku szkoły i dostosowaniem go do potrzeb osób z niepełnosprawnością, co finansuje organ prowadzący placówki – Samorząd Województwa Mazowieckiego.
– Stworzenie przestrzeni edukacyjno-rekreacyjnej na naszym terenie pomoże wypromować CKU jako miejsce nowoczesne i przyjazne, a przede wszystkim z wysokim poziomem kształcenia młodzieży i dorosłych – dodaje dyrektor Skolimowska.
Sukces wyszkowskiej placówki cieszy też Joannę Balę.
– Wspaniale, że aż 1189 osób zechciało zagłosować na ten projekt. To dowód na to, że tutejsza społeczność jest aktywna i zaangażowana w sprawy miasta, chce brać odpowiedzialność za losy swojej małej ojczyzny – przekonuje radna.
Pan Hilary i Nosorożce
W Wyszkowie działa wiele organizacji pozarządowych, klubów sportowych oraz prywatnych placówek, które zachęcają mieszkańców do aktywności. Ciekawym przykładem jest istniejący od 2014 r. Klub Sportowy Rhinos Wyszków. Nosorożce z dużym zaangażowaniem trenują i popularyzują futbol amerykański. Z kolei w 2017 r. powstała Akademia Umiejętności Pan Hilary – prywatna placówka rozwoju artystycznego, kulturalnego i osobowościowego. Rok później jej właściciel Piotr Adler założył też Młodzieżową Akademię Teatralną Pan Hilary. W ub.r. zarejestrowano Stowarzyszenie Aktywności Kulturalnych, Sportowo-Turystycznych, Przyrodniczych i Rozwoju Osobistego Pan Hilary. Jego prezesem jest Bartłomiej Adler, syn Piotra Adlera.
– Podstawą działalności wszystkich form Pana Hilarego jest współpraca ze szkołami i przedszkolami, a imprezy organizowane są w kooperacji z samorządami oraz placówkami kultury i oświaty. W przygotowywanych przez nas wydarzeniach bardzo chętnie uczestniczą też lokalne firmy i media – opowiada prezes Bartłomiej Adler. – Jednym z celów stowarzyszenia jest organizacja i wypromowanie 2–3 cyklicznych imprez kulturalno-turystyczno-rekreacyjnych, które jednoznacznie będą się kojarzyć z Wyszkowem i Bugiem.