Kolej ma twarz kobiety

Wśród nich jest m.in. prawie 250 kasjerek biletowych, 195 pań dbających o czystość głównie pojazdów KM, blisko 190 kierowniczek pociągu, 2 maszynistki i 4 panie w trakcie szkolenia do pracy za nastawnikiem.

Pomimo że wszystkie z nich łączy kolej, każda z nich jest inna, na co najlepszym dowodem są pasje i zajęcia, które wykonują poza pracą. Z okazji Dnia Kobiet zapraszamy do poznania historii dwóch niezwykłych pań pracujących w KM: Dagmary Szczepkowskiej i Agnieszki Wiśniewskiej.

Rodzinna tradycja

Dagmara Szczepkowska to jedyna maszynistka KM, która uzyskała autoryzację na autobusy szynowe. Na początku tego roku po raz pierwszy wyruszyła samodzielnie na szlak. Przed rozpoczęciem pracy za nastawnikiem była zawodowym kierowcą zarówno kilkuosobowych busów, jak i dużych autokarów. Dawało jej to radość, ale do czasu, gdy jednak zdecydowała się kontynuować rodzinną tradycję, zapoczątkowaną przez dziadka – konduktora oraz tatę – kierownika pociągu z 40-letnim stażem.

Kolejarka z pasjami

Agnieszka Wiśniewska swoją przygodę z koleją rozpoczęła jako konduktor, a następnie kierownik pociągu. Obecnie pracuje w Wydziale Kontroli Handlowo-Przewozowej, gdzie m.in. skrupulatnie przeprowadza czynności kontrolne dokumentów przejazdowych czy szkolenia w zakresie odprawy podróżnych. W wolnym czasie pasjonują ją sporty ekstremalne, takie jak skoki na bungee czy wyczerpujące biegi z przeszkodami. 5 lat temu została natomiast żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej, w związku z czym musiała przejść szkolenie przygotowujące do przetrwania w trudnych warunkach. Nauczyła się strzelać z broni, a także udzielać pomocy przedmedycznej. Spośród ponad 100 osób została wyróżniona za „wzorową służbę oraz wysoki wkład w tworzenie 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej”.