Wiersze Czytelników i ciekawostka z Mazowsza

Mazowsze gospodarzem mistrzostw świata!

Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2023 r. organizują Polska i Szwecja. Aż 16 meczów odbędzie się w płockiej ORLEN Arena. Już od połowy stycznia będziemy gościć czołowych piłkarzy ręcznych z całego świata. Oficjalna prezentacja Mazowsza jako gospodarza odbyła się podczas konferencji „Studniówka przed MŚ 2023”, organizowanej przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Samorząd Województwa Mazowieckiego reprezentował m.in. marszałek Adam Struzik (sejmikowy klub PSL).

 ‒ Wybór Płocka jest świetnym nawiązaniem do sportowych tradycji miasta. Klub Wisła Płock to 7-krotny mistrz kraju w piłce ręcznej, 10-krotny zdobywca Pucharu Polski, wielokrotny uczestnik europejskich pucharów ‒ mówi marszałek Adam Struzik, klub PSL (na zdjęciu z lewej).

Wiersze Czytelników

EWA MILLER   

Z urodzenia żyrardowianka, z wykształcenia architekt krajobrazu, z pasji – powsinoga. Wielbicielka reportaży, gorącej herbaty ze świeżą miętą i cytryną oraz ciastek
czekoladowych.

W salonie

Czekają na miłość. Na miłość, która być może kiedyś nadejdzie.

Zsunięte ramiączka, zacerowane pończochy

ostatni grosz zainwestowany
            w pantofelki z kokardą

by zwabić następnego, który
             przekroczy ten próg

Czekają błądząc wzrokiem po kątach
            i zazdroszcząc

tej nowej różowych koronek
             pachnących tuberozą

bo na miękkich, czerwonych
            kanapach miłość

szuka poklasku, zazdrości, w dupie ma uczciwość

Czekają na kolejną noc, by kraść pożądanie

odsłaniać uda, zanurzać dłonie w obcych czuprynach

i marzyć o romantycznym pocałunku, bo księżyc niecierpliwi się od lat

podglądając je ciągle przez te same
            zakurzone zasłony

Czekają na miłość. Na miłość, która być może nigdy nie nadejdzie.

DONATA BARANIEWSKA

Emerytowana dziennikarka telewizyjna. Zaczęła pisać po śmierci bliskiej osoby – wtedy były to wiersze smutne i refleksyjne. Pisze do tzw. „szuflady”, ale tematyka utworów jest już nieco inna.

Myśli, trzepocą zwichniętymi skrzydłami

Ubieram je w słowa

Zbyt wolno… wyfruwają przez niedomknięte

powieki

Są nagie i słone.

xxx

Jeszcze wczoraj

Kaczeńce złociły chabrowe oczy dziecka

W letnim słońcu dojrzewała makowa

sukienka...

Dziś

Wiatr tańczy w siwych włosach kobiet

czekających na jutro,

Wyblakłe spojrzenia niezapominajek

Otula pajęczyną

Babia Jesień.

Przychodzi Jutro…

Zakwita białym zawilcem,

Pachnie świeżo skoszoną trawą,

Szumi złotą dojrzałością zboża,

By opaść

Przed nadchodzącym, kolejnym dziś.